a
HomeCiekaweDziś dzień bez komórki.

Dziś dzień bez komórki.

Dziś dzień bez komórki.

Andrzej Wiśniewski z Opola ma potrzebę ciągłego "bycia w zasięgu”. Przyznaje, że bez komórki czuje się nieswojo, jest nerwowy, a nawet miewa problemy z koncentracją. – Bez telefonu mam uczucie, że jakieś ważne wydarzenie może mnie ominąć – tłumaczy Andrzej.

Agata Senderska z Kędzierzyna-Koźla dla pewności nosi dwa telefony. – Dziś nie da się funkcjonować bez komórki. Dzięki niej jestem zawsze w kontakcie z bliskimi – przyznaje. Podobnie myśli zdecydowana większość Polaków. Komórki mają już 6-7-letnie dzieci, choć wiadomo, że nie pozostaje to bez wpływu na ich zdrowie.

– W Polsce zarejestrowanych jest 45 milionów aktywnych kart SIM – informuje Anna Lewandowska z Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Z badań przeprowadzanych na właścicielach telefonów komórkowych wiadomo np., że 60 procent mężczyzn nosi komórkę w kieszeni spodni, z czego zdecydowana większość w prawej.

Z kolei 61 proc. przedstawicielek płci pięknej trzyma telefony w torebkach. Okazuje się, że fakt, gdzie je trzymamy, ma wpływ na to, jak z nich korzystamy. Panowie noszący telefony w kieszeni nie odbierają 30 proc. połączeń, panie zaś nie potrafią wyjąć na czas aparatu przy co drugim połączeniu.

Dr Anna Śliz, socjolog z Uniwersytetu Opolskiego, tłumaczy, że Polacy nie wyobrażają sobie funkcjonowania bez telefonu komórkowego, ponieważ tempo życia jest dziś zupełnie inne niż jeszcze kilkadziesiąt czy nawet kilkanaście lat temu. – Jesteśmy zasypywani coraz większą liczbą informacji, które natychmiast chcemy przekazać dalej. Do tego właśnie służy nam komórka – wyjaśnia dr Śliz.

Paradoksalnie, "dzień bez telefonu komórkowego” wymyślili kilka lat temu użytkownicy internetu, który jest największym miejscem wymiany informacji na planecie. Czy w takim razie są jeszcze jacyć ludzie, którzy potrafią żyć bez komórki? Okazuje się, że tak, np. Wiesław Podkowa z Kędzierzyna-Koźla.

– Nie mam telefonu, bo cenię sobie spokój. Po co ktoś mam mi zawracać głowę, kiedy ja chcę odpocząć – mówi pan Wiesław. Roman, menedżer z Kędzierzyna-Koźla, uważa, że świat byłby wspaniały, gdyby nie wymyślono komórki. – Jesteśmy zakładnikami telefonów – mówi ze smutkiem. Ale nie zdążył sprecyzować, dlaczego. – O, przepraszam, muszę kończyć, bo dzwoni drugi telefon – ucina rozmowę.

Share With:

BozenaKowalczyk@dayrep.com