W czasie długiej nieobecności w domu warto na bieżąco monitorować, co się w nim dzieje. Nie tylko w mieszkaniu, ale i na podwórku. To doskonały sposób na to, aby bez angażowania osób trzecich do pomocy przy pilnowaniu mienia, swobodnie obserwować, czy nas dom jest bezpieczny. Nie chodzi tu tylko o tak zwane zagrożenie kradzieżowe, ale na przykład incydenty pożarowe, czy zalanie.