In vitro a telefon komórkowy
Temat "In vitro" stał się jednym z kluczowych tematów kampanii
wyborczej. Niewątpliwie temat bezpłodności to dla przynajmniej 1 mln
Polaków temat najważniejszy. Czy jednak nasi politycy a szczególnie
dziennikarze nie postawili tematu bezpłodności na głowie. Dlaczego
kluczowym tematem jest temat najbardziej kontrowersyjny i kosztowny jak
zapłodnienie in vitro ? Dlaczego dziennikarze, posłowie, kandydaci na
prezydentów a przede wszystkim eksperci nie skupiają się na przyczynach
wzrastającej liczby bezpłodnych małżeństw.
Temat bezpłodności po stronie kobiet jest bardzo skomplikowany. Ten
temat pozostawiam ekspertom, można o tym poczytać choćby w tym artykule:
http://www.medigo.pl/a,i,1603,najczestsze_przyczyny_nieplodnosci
Jednak przynajmniej 35 % przypadków bezpłodności wynika z problemów
po męskiej stronie.
Od paru lat znana jest praca polskich lekarzy i naukowców dostępna
również w internecie (choć w angielskiej wersji)
http://www.aaem.pl/pdf/14169.pdf
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17655195
z której wynikać może, że jedną z przyczyn problemów z męskim
nasieniem jest zbyt częste korzystanie z telefonów komórkowych.
O ile dobrze zrozumiałem treść tej pracy to problem
braku potomstwa dotyczy ok. 15% małżeństw w Polsce. Mężczyźni
są narażeni na wpływ różnych środowiskowychczynników, które
mogą zmniejszać ich zdolności reprodukcyjne, a ponieważ spadek męskiej płodności jest zjawiskiem, które nastąpiło w ciągu
ostatnich lat, może to sugerować, że jednym z powodów spadku
parametrów nasienia jest rozwój techniki. Wpływ ten
może przejawiać się przez zmniejszenie ilości plemników,
zaburzenia w ich mobilności, a także struktury. Wśród czynników
sprawczych naukowcy wymieniają substancje
chemiczne, promieniowanie jonizujące, stres, a także fale
elektromagnetyczne.
Celem badań, których wyniki opublikowano na przedstawionych powyżej
przez linki stronach, było określenie wpływu korzystania z telefonów komórkowych na płodność mężczyzn.
W analizie
wyników badań zauważono, że wzrost odsetka plemników z
zaburzeniami
związany jest z czasem trwania ekspozycji na faleemitowane przez telefon GSM.
Badania potwierdziły także, że zmniejszenie aktywności plemnikówi w istotny sposób jest skorelowane z
częstotliwością korzystania z telefonów komórkowych.
Mam nadzieję, że artykuł ten zostanie rozpowszchniony, bo temat jest
naprawdę ważny. Nie jestem ekspertem w tych sprawach, ale jeśli
informacja o wynikach badań zespołu pana Artura Wdowiaka, potwierdzonych
w wielu innych pracach badawczych prowadzonych na zachodzie, dotrze do
1, 10 , 50 a może paruset małżeństw i pomoże im zostać szczęśliwymi
rodzicami, ja również będę szczęśliwy.
Rozmawiajcie Panowie proszę rzadziej i krócej, najlepiej przez zestaw
głośnomówiący, głośnik lub telefon z kablem (telefony bezprzewodowe
również emitują fale elektromagnetyczne).
Nie noście też panowie telefonów komórkowych w kieszeni spodni
(również przy sercu, ale to z innych powodów), a jeśli musicie odwróćcie
je nadajnikiem w stronę zewnętrzną a wyświetlaczem w stronę ciała.
Takie postępowanie nic nie zaszkodzi a wielu ludziom może pomóc.