Krakowski barszcz czerwony – lokalne dziedzictwo kulturowe

Barszcz z czerwonych buraków to danie, które przywędrowało do Polski ze Wschodu wieki temu. Od tego czasu stało się niekwestionowaną częścią narodowej kuchni i potrawą, bez której większość mieszkańców kraju nie wyobraża sobie wieczerzy wigilijnej. Czym wyróżnia się to danie w jednej z klasycznych odmian, popularnej w Krakowie i jego okolicach?

Barszcz czerwony po krakowsku – produkt regionalny

Sposób przygotowania barszczu w Polsce różni się znacznie w zależności od regionu. Inaczej barszcz podaje się przy granicy z Ukrainą, inaczej w województwie wielkopolskim, jeszcze inne przepisy powszechne są w małopolskich domach. Jego krakowska wersja zdążyła już zawędrować na listę produktów regionalnych i tradycyjnych, prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Lista ma związek z podejmowanymi w całej Unii Europejskiej staraniami o zapewnienie przetrwania dziedzictwu kulturowemu – także ulotnym jego przejawom, jak przypisy kulinarne. Ujęty na niej od 2007 roku barszcz czerwony określony został jako klarowna, kwaśna zupa, której nieodłącznym elementem jest zakwas buraczany. Można ją podawać z szeregiem dodatków: są to zarówno uszka czy ziemniaki, jak i smażone krokiety lub solidna łyżka śmietany, dodana już na talerzu.

Barszcz czerwony na szybko – propozycja dla zabieganych

Wiele osób współcześnie nie podejmuje się własnoręcznej produkcji zakwasu, a zamiast wywaru z buraków sięga po koncentrat barszczu czerwonego. Choć zrobienie zakwasu w domu nie jest pracochłonnym procesem, czasem potrzeba kilku prób, by uzyskać satysfakcjonujący rezultat. Także korzystanie z koncentratu barszczu czerwonego wbrew pozorom nie sprawia, że zupa będzie gorszej jakości.

Pozbawiony konserwantów koncentrat barszczu czerwonego będzie dobrym wyborem dla osób, które dopiero stawiają swoje pierwsze kroki w kuchni. Najczęściej zawiera dobrze skomponowaną mieszankę przypraw, które nie zawsze łatwo jest dobrać samodzielnie. A nie da się zaprzeczyć, że w przypadku tej zupy liczy się rezultat – jeżeli jej pierwsze łyżki przywołują sentyment, z jakim siada się do świątecznej kolacji z rodziną, można mówić o sukcesie.

Z czym podawać krakowski barszcz?

Choć oficjalnie możliwych dodatków do barszczu jest wiele, nie oznacza to, że wszystkie są tak samo popularne. Przy okazji dyskusji o tradycjach kulinarnych nierzadko zdarza się, że ich zwolennicy grupują się w przeciwne sobie obozy, z zapałem broniąc wersji, którą pamiętają z kolacji u dziadków.

Barszcz czerwony z jajkiem lub ziemniakami jest zarówno kochany przez wielu, jak i uważany przez niektórych za kulinarną pomyłkę. Debaty o właściwym kształcie i sposobie lepienia uszek – nie mówiąc już o składzie czy proporcjach nadzienia – potrafią ciągnąć się przez długie godziny.

Dopóki przebiegają w przyjaznej atmosferze, udział w niej nie przyniesie nikomu szkody. Warto jednak pamiętać, że nie o spory tu chodzi. Istotą tych rozmów jest żywa, wciąż aktualna tradycja, która przetrwa tak długo, jak długo będzie wywoływać emocje w ludziach.

Koncentrat barszczu czerwonego kupisz w sklepie Vitapol