Kiedy opryskiwać drzewka owocowe?
Owoce i warzywa dostępne są w każdym sklepie i markecie. Nie wiemy jednak jaką drogę przebyły i co się z nimi po drodze działo. Żaden owoc nie smakuje tak dobrze, jak ten zerwany wprost z własnego drzewa. Musimy jednak pamiętać o ochronie drzewek przed szkodnikami i chorobami, które mogą doprowadzić do zniszczenia plonu.
Kiedy rozpocząć opryski?
Opryski drzewek owocowych możemy rozpocząć jeszcze zimą. Drzewa w tym czasie są jeszcze w stanie uśpienia i nie mają liści. Nie ma także zagrożenia, że oprysk mógłby zaszkodzić pszczołom, które są naturalnym zapylaczem i należy je chronić. W czasie zimy pszczoły znajdują się jeszcze w stanie snu zimowego i nie wykonują lotów, zatem oprysk w tym okresie nie jest dla nich nagrożeniem. Drugi oprysk należy wykonać przez rozwinięciem się pączków, czyli w lutym lub marcu. Nie należy ich pomijać, bowiem mają one charakter przeciwgrzybiczny. Oprysków nie powinno się stosować w okresie kwitnienia, gdyż może to skutkować wytruciem owadów. Ostatnie raz należy wykonać je, gdy z drzewa opadną już wszystkie płatki kwiatów.
Jak opryskiwać drzewka?
Do skutecznego oprysku niezbędny będzie nam opryskiwacz. Na rynku dostępne są różne modele tych sprzętów, które różnią się pojemnością i zastosowanymi technologiami – przykładowe opryskiwacze można obejrzeć tutaj. Sprzęt należy dostosować do wielkości naszego sadu. Im więcej mamy drzew do spryskania, tym większego opryskiwacza należy użyć. Dzięki temu nasza praca będzie zdecydowanie bardziej efektywna. Oprysk drzewek owocowych należy przeprowadzać w bezdeszczowe i bezwietrzne dni. Należy unikać mocnego słońca, bowiem może ono doprowadzić do poparzenia pędów. Do każdego preparatu ochronnego powinna być dołączona ulotka, w której dokładnie opisane zostały zalecenia i przeciwwskazania dotyczące oprysku. Należy ich zawsze bezwzględnie przestrzegać, bowiem nieodpowiednie użycie preparatu może skutkować poważnymi uszkodzeniami drzew.
Opryski naturalne
Drzewka owocowe możemy opryskiwać także naturalnymi preparatami. Jednym z najpopularniejszych jest wyciąg z pokrzywy, której przecież w sadach i ogrodach nie brakuje. Niszczy on mszyce i inne szkodniki, a jego przygotowanie jest niezwykle proste. Kilogram pokrzywy należy zalać 10 litrami wody i pozostawić na dobę – po tym czasie możemy przystąpić do oprysku. Pamiętajmy także o regularnym usuwaniu zarażonych części roślin i ich niszczeniu, aby bakterie nie miały możliwości rozwoju. Niezbędne jest także zgrabianie opadłych liści, w których zimują groźne dla drzew patogeny.